Opublikowany przez: Monika C. 2020-02-20 16:55:45
Autor zdjęcia/źródło: Obraz Iuliia Bondarenko z Pixabay
W medycznym czasopiśmie „Annals od Oncology”, francuscy lekarze ogłosili, że pacjentka, która po chemioterapii stała się bezpłodna, teraz urodziła dziecko. Szczęśliwa mama, wcześniej była leczona na nowotwór piersi. Przed wdrożeniem chemioterapii lekarze pobrali od niej, i zamrozili, niedojrzałe komórki jajowe. Po pięciu latach, komórki rozmrożono, a jedną z nich dojrzałą w warunkach laboratoryjnych zapłodniono. Następnie dokonano transferu do organizmu kobiety.
Zanim poddano kobietę leczeniu onkologicznemu pobrano z jej jajników siedem niedojrzałych komórek jajowych (oocytów) i poddano je dojrzewaniu in vitro (IVM). Umożliwiło to ich dalszy rozwój poza organizmem kobiety – w laboratorium. Z metody IVM korzysta się przy leczeniu kobiet chorujących na PCOS (Zespól policystycznych jajników), do 35. roku życia, które mają co najmniej 10 pęcherzyków antralnych. U Francuzki badanie usg wykazało aż 17 takich pęcherzyków. Jest to pierwszy przypadek gdy metoda IVM w leczeniu nowotworów zakończyła się urodzeniem dziecka (w lipcu 2019 roku).
Pacjentce z Francji proponowano również inną, także eksperymentalną metodę – kriokonserwację tkanki jajnika. Polega ona na wyjmowaniu w całości i zamrażaniu zewnętrznej warstwy jajnika, zawierającej niedojrzałe komórki jajowe. Metoda jest jednak uważana za bardziej inwazyjną niż IVM, ponieważ wymaga stymulacji hormonalnej. W przypadku kobiety chorej na nowotwór piersi metoda była zbyt ryzykowna i zdecydowano o leczeniu z wykorzystaniem IVM.
>>> Czytaj też: Boskie matki: zasada maski tlenowej. Co to znaczy?
Źródło: medonet.pl
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.